Choroba zakrzepowo-zatorowa a nowotwory narządu płciowego
Anita Olejek, Jacek Zamłyński, Stanisław Horak, Ewa Oleś
Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa (ŻChZZ) jest schorzeniem wieloczynnikowym, a zarazem częstym powikłaniem stwierdzanym u pacjentów z nowotworem złośliwym. Ryzyko zakrzepicy żylnej u pacjentów chorujących na nowotwory wzrasta siedmiokrotnie i jest ono szczególnie wysokie w pierwszych miesiącach po postawieniu diagnozy. Molekularna zależność pomiędzy nowotworami złośliwymi a zakrzepicą została dobrze poznana. Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za mechanizmy prokoagulacyjne jest czynnik tkankowy i prokoagulant nowotworowy. Zapadalność na ŻChZZ różni się w zależności od umiejscowienia procesu nowotworowego, a powikłanie to towarzyszy najczęściej guzom układu pokarmowego typu śluzowego, rakowi płuc, jajnika, błony śluzowej trzonu macicy, piersi oraz białaczkom. Wśród pacjentek z rakiem narządu płciowego najczęściej powikłania zakrzepowo-zatorowe towarzyszą rakowi jajnika i rakowi błony śluzowej trzonu macicy, jako że są to często guzy gruczołowe typu śluzowego. Pacjentki cierpiące na raka narządu płciowego znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka wystąpienia ŻChZZ nie tylko ze względu na samą chorobą, ale także z uwagi na fakt, że operacje przeprowadzane w miednicy są drugą po operacjach ortopedycznych grupą zabiegów obarczonych największym ryzykiem wystąpienia powikłań zakrzepowych. Ponadto istnieje wiele wspólnych czynników ryzyka dla nowotworów narządu płciowego i ŻChZZ. Problem powikłań zakrzepowo-zatorowych jest istotny także dlatego, że wpływają one w istotny sposób na pogorszenie rokowania u pacjentów z nowotworami. Istnieje więc potrzeba opracowania standardów postępowania w odniesieniu do profilaktyki przeciwzakrzepowej w grupie pacjentek chorujących na nowotwory złośliwe narządu płciowego, jest to bowiem grupa chorych obciążona szczególnie dużym ryzykiem wystąpienia ŻChZZ, a do tej pory nie ma zgodności co do idealnej terapii zapobiegającej tym powikłaniom.